Ave, Trekking
Spośród wszystkich treningowych
wpada w oko w Amsterdamie —
proponujesz ciągłą barkę,
a ja nie wiem z czym
bić się mam.
— Gdzie pan mieszka?
— W treningowym.
Włączam pralkę, miewam kwiatki.
Kamienice kolorowe — splot z zespołem
desperacji.
Para butów się przeciera,
a jak dobyć zaufania
przez cierniste:
Nie powierzam —
lokowanie dam w kobaltach.
inspiracja: Roman Gruszecki - Artysta Galerii Kolor (galeriakolor.com) mieszkania treningowe - dawniej nazywane chronionymi
Komentarze (11)
Poruszasz niebanalne tematy. I ta forma, która włącza
u odbiorcy myślenie.
Dobrego dnia :):)
Ciekawie i oryginalnie :)
Pozdrawiam
Z podobaniem wiersza pozdrawiam.
Wiersz zatrzymuje, dotyka ważkich kwestii, z roku na
rok w Polsce przybywa takich mieszkań, ale to kropla w
morzu potrzeb.
Pozdrawiam serdecznie.
Elegancka forma wiersza, unikalna.
Sa ludzie zaslugujacy na uwiecznienie w poezji.
Inicjatywa stworzenia takich mieszkan, zasluguje na
uznanie.
Serdecznosci. :)
Wiersz zatrzymuje w refleksji. Popieram tworzenie
mieszkań chronionych. Ślę moc serdeczności:)
Bardzo zgrabna forma wiersza i trudny tekst.
Przedstawia (chyba?) obraz miejskiego życia, w którym
codzienne treningi stają w kontraście do życia pełnego
zgiełku i niepewności. Mieszają się w nim wątki
osobistych problemów i codziennych obowiązków, a także
refleksje na temat zaufania i relacji międzyludzkich.
(+)
Twoje wiersze są wyjâtkowe.
Pozdrawiam :)
Obrazy znakomite.
Mieszkania chronione- przystosowują ludzi do
samodzielności- uczą.
I to jest super sprawa.
Wiersz wzbudził ciekawość.
Zajrzałam do twórczości Gruszeckiego. Rowery mega są.
Pozdrawiam :)
ciekawe są jego obrazy.