aż po kres antocyjanów
Wierszyk dla Pary Młodej
a ja ci drżeć przysięgam
aż po późną jesień,
przeczuwać każdym nerwem
kiedy się kołyszesz.
ty przysięgnij wierność
po kres chloroplastów
i razem się zezłoćmy
pod zwieńczeniem lasu.
ukołysz, ukołyszę.
na znak, dajmy drżeniom,
rysunek na powierzchniach
w grze świateł i cieni.
szept wiatru powie światu,
że para dozgonna
na oto tej gałęzi
nie zna wiarołomstwa.
a kiedy mróz nas zetnie
i strąci, niech cud
spoczynku blaszka w blaszkę,
uczyni nasz buk.
Komentarze (35)
musiałam sprawdzić co to są antocyjany :)
Elu tajemniczo..... ale jak romantycznie.... ech
usmiecham sie do Ciebie, pelnia ciepelka i
zyczliwosci.
wiersz kompletny i ukończony od pierwszej do ostatniej
sylaby oprócz szczerego zachwytu w tym bukiecie jest
żółty kwiatek zazdrości :P pozdrawiam
Śliczny wiersz Eluś:)
Zawsze dowiaduje się ostatnia:(
serdeczności
Jakaś zmiana stanu cywilnego czy cóś :-)) +++