Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Aż...tu nagle...Ty

Balansowałam na krawędzi snu,
tańcząc szalone tango nad przepaścią.
Zawsze o krok za daleko.

Kręciłam się w kółko jak wariat,
biegając wokół niemego kamienia,
który miał być moim sercem

Nie widziałam ludzi ani ptaków,
które wysoko nad moją głową
wzywały do nawrócenia.

Nie było nowych dróg ani drogowskazów,
które On
obiecał postawić na mojej ścieżce.


Tu nagle
Ty

Zachwycił mnie błękit Twoich oczu,
siła rozpostartych ramion,
otwarte dłonie,
czekające na mój gest.

Dzikością swoją uprowadzona
uciekłam od Ciebie.

Nienawiść gotowała się we mnie.

Niemy krzyk…

Płacz…

Zachwycił mnie spokój Twojego spojrzenia
i delikatna pieszczota Twych słów na moim ciele.
Wzdrygnęłam się cicho
gdy odkryłeś mnie
całą,
bez względu na względy
i ludzkie języki.

I zostałeś,
ramionami uciszając burzę moich myśli.

…gdy się obudziłam
mój płacz rozdarł niebo,
tylko sen….

autor

julie_king

Dodano: 2007-03-27 13:22:18
Ten wiersz przeczytano 1050 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »