Babcia
wszystkim Babciom, które czują się młodymi dziewczętami pełnymi erotyzmu i marzeń
na mych kolanach kot cicho mruczy
w łóżeczku w sypialni śpi moje wnuczę
patrzę na jego słodką twarzyczkę
lat przeminionych z trudem przeliczę
moje lusterko chyba mi kłamie
przecież wyglądam raczej na mamę
babciu mi mówi moje kochanie
sen to czy jawa czy też konanie
snów czy raczej młodzieńczych marzeń
o wiecznej młodości o ciągłej wenie
z piersi wyrywa się ciche westchnienie
trzeba pogodzić się z życia biegiem
w sercu dziewczynką pędzącą z wiatrem
w życiu kobietą stateczną matką
jakaż pomyłka losu igraszka
dzieckiem w umyśle
w metryce babcia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.