Babcia...
Dla kobiety, która zmieniła mój świat...
Rozświetlałaś mój dzień,
serce swe dawałaś na tacy.
Razem z Tobą się uczyłam
jak to jest siedzieć w pracy.
Widziałam jak malowałaś usta,
i kreskę ciągnęłaś nad okiem.
A później gdy się bawiłyśmy
przytulałaś mnie wzrokiem.
Poświęcałaś mi swój czas,
oddawałaś każdą z chwil.
Teraz tęsknie za Tobą babciu,
tyle nas dzieli mil...
Pusto mi bez Ciebie w pokoju,
oczom nie chcę się śmiać.
Czemu odeszłaś na zawsze??
Bez Ciebie towarzyszy mi strach...
Za uśmiech Twój, miłości wzrok
i poczucie, że jesteś blisko...
By zobaczyć Cię jeszcze raz
oddałabym dosłownie wszystko.
...była moją radością... A teraz nie ma jej ze mną parę lat...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.