Babcia
gdy myślę o tobie
widzę białe włosy
półksiężyce w uszach
zaciśnięte słowa
zagubiłaś mi się u podnóża zimy
chłodna jak lustro
śnieg
sople lodu
szukam cię w witrażach
lampce Tiffaniego
w których może jesteś
skończoną modlitwą
częstujesz mnie mrokiem
światłem
wejściem w smutek
jesteś jak łza
zamknięta w bursztynie
/SL/
popr.
autor
ILL
Dodano: 2014-09-24 10:37:27
Ten wiersz przeczytano 1827 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Piękny wiersz bardzo subtelny wiersz.
Piękny, ciepły wiersz.
Pozdrawiam:).
Ładnie powiedziane;"zagubiłaś mi się" i w dodatku "u
podnóża zimy". Nie ma cię, a jednak jesteś:"częstujesz
mnie mrokiem światłem/ wejściem w smutek". Dużo trzeba
by pisać. Ciekawe środki stylistyczne z mistrzowskim
porównaniem na końcu:"byłaś jak łza/ zaklęta w
bursztynie".
Cudowny wiersz o bliskiej osobie.
Pozdrawiam:)
cieplutko i serdecznie
Ładny wiersz, a szczególnie ten fragment:
"zagubiłaś mi się u podnóża zimy
chłodna jak lustro śnieg sople lodu
szukam cię w witrażach lampce Tiffaniego
w których może jesteś skończoną modlitwą"
:)
Bardzo mi się podoba. Tak inaczej, pięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie o Babci.Pozdrawiam:)
Pięknie i tak nietuzinkowo o babci:)))
Delikatnie i cieplutko wspominasz. Pozdrawiam
piękna miniatura i jakże piękne wspomnienie z
dedykacją Pozdrawiam serdecznie :)
Cudna miniaturka i swego rodzaju dedykacja.
Urzekła mnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawie i ciepło /zaklęłaś/ Babcię w wierszu, w
pamięci... pozdrawiam
Bardzo ładnie wyrażone wspomnienie. Miłego dnia.
Piękna miniatura...