Babski czwartek

Kaziu! chyba nie ma czego żałować...- To jest ciekawe
jako zjawisko socjologiczne, ale chyba rzadko daje
tzw. "pozytywnego kopniaka"
Całuję w oba poliki wesolą buźkę. :)
Nareszcie dałas nam swój usmiech:) - buziaki:)

M.N. - powinienem napisać 'dziewczynazlamana - moze
zostać kiepską, niesczęsliwą prostytutką, ale -trudno
będzie jej zosać dobrą tancerką... " -itd.

Krzemanko! -element kwitka podkreśla merkantylny i
typowo towarowy charakter zabawy i przedsięwzięcia,
jednak jego pelni - od strony uczestniczących
dziewczyn 0 nie rozumiem. zawsze byly dziwczęta
(pełnoletnie wyłącznie kobiety) które w emocjach
wlączały się w zabawę z uczestnictwem na scenie.Inne -
niesamowicie witaly je piskiem i oklaskami. to jednak
chyba nie byla reżysrka z udzialem tylko dziewcząr
podstawinych - i zagrzewających do emocji żenskich
klakierek.
Pozdrawiam serdecznie:) - dzięki za kom. i
pozostawiony głos:)

Wiersz jak zwykle świetny, nigdy nie byłam na takiej
imprezie więc zamilknę...Miłego dnia Wiktorze;)

M.N. - zmysłowośc jst badzo istotna, uroda też.
Najwazniejsza jednak jest pięknai silna osobowość.
Dziewczyna zlamana - może zostac prostytutką, ale -
bardzo trudno, aby stała się dobrą tancerką. Taniec-
dobry erotyczny taniec- to dzielenie się radością - a
pieniadze- czasami
naprwdę duże - przychodzą jakby same, przy okazji.
Pozrawiam serecznie:)

no dokładnie, właśnie dokładnie tak ;-)

:))Wesoło i skłania do refleksji. Po przeczytaniu nie
zapałałam chęcią oglądania tancerzy bez majtek. Msz
panie biorą udział w takich imprezach, aby poczuć, jak
to jest gdy kogoś traktuje się jak towar (wręczając mu
kwitek). Miłego dnia:)

A ja myślę, że oprócz pięknego ciała, i to w każdym
przypadku, ważniejsza jest zmysłowość tancerzy...
pozdrawiam

Akaherojo! - i ja nie wiem, podobnie jak nie rozumiem
w zasadzie w analogicznym odniesieniu - facetow.
Widzialem dziesiątki, jeśli nie setki tancerek
erotycznych, ale jedynie dwie zrobiły na mnie wrażenie
- jedna - poza sceną. druga - ze wszech miar wyjątkowa
dziewczyna, któa z iskrzącymi oczami dawala facetom
wszystko to , co w kobiecie jest piękne:swoją urodę -
i - to było wlaśni nadzwyczajne - dawala soją radość,
ze może tę urodę radość podarowc kazdemu facetowi. W
Polsce byla jednak tylko jedną dobę, bo powiediala, ze
tu nie ma pieniędzy... - ale- mogliśmy bardzo
sympatycznie i radośnie porozmawiać.
Pozdrawiam serdecznie:)

nie wiem co kobiety widzą w takich imprezach, ale
wiersz ciekawy....

Niezgodko! - uwaga niestety - trafna.- Dziękuję!
- dziękuję za obecność i kom.
Serdeczności:)

Jastrzu! - ze względów zrowotnych - przez wiele lat-
niezdolny bylem niemal do jakiejkolwiek pracy... -
Ratowalm się sztniarstwem w lokakach gasronomicznych i
gasronomicznorozrywkowych - restauracje i nocne
kluby...
Bylo - albo pracowicie, albo bardzo wesoło. w sumie -
pieniężnie...
Za wgląd - dzięki:)
Przsylam serdeczności:)

...widzisz Wiktorze, jak się najesz, to zwyczajnie
odkładasz łyżkę...

To już któraś z kolei reklama "Lochu", jaką
zamieszczasz. A jeszcze parę dni temu dałeś reklamę
"Tabaki". Czyżbyś był gastronomem?
(Za wiersz oczywiście plus.)

Anno! - co jest ciekawe: faceci - jeśli już, to
striptiz odbierają w milczeniu, dziewczyny podnosiły
niesamowity pisk. prychodziło ich badzo dużo, ale
zostawialy b. malo pieniędy - per capita. Bawiły się
znakomicie, zjawiały się tlumnie - inagle, ktoregoś
dnia - interes zgasł, jak zdmuchnięta świeczka. - Nikt
nie wiedział dlaczego...
Pozdawiam sedecznie:)