Babski czwartek
jarmarczny styl... - zwł. pierwszej zwotki - zamierzony
"W "Lochu" - we czwartek
w każdy czwartek
żywcem - rozbiera się do majtek
- ach! - piękny Bartek!"
Sześciu tancerzy - w twoim oku
rozpali - iskry!
Hokus !- Pokus!
śród pokus - chęć szaleństwa masz.
Jak na życzenie... - aż do rana
("gdy Panie - będą już rozgrzane...")
- jak Król! - On - raczy... - ją
- szampanem.
Pyszna zabawa - jest
gdy świtkiem
Pani - zostawia Pana
- z kwitkiem.
Loch - 1994 r.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-09-24 23:27:59
Ten wiersz przeczytano 1443 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
męski striptiz mile widziany na takich spotkaniach
(zaliczyłam niejedno)
Do ostatniej sentencji:
Załamią się do nieba schody,
Kiedy zostawi go... ze wzwodem.
Pozdrawiam Wiktorze. :)
...oczami wyobraźni widzę was przy porodzie w roli
rodzącego ( gdy zatwardzenie, często staje się
tragedią hahahahha)
miłego dnia Wiktorze:))
Nie przesadzaj z tą ostroznością.Najwyżej zajdziesz w
ciążę i bęzie dużo więcej niż 500+.
Pozdro:)
z kobietami warto się bawić lecz czujność zawsze
wskazana...pozdrawiam