Bądź mą bratnia duszą
Bądź mą bratnią duszą
towarzyszem w samotności
wspieraj mnie w ciężkich chwilach
podaj mi swe ramię
bym mogła się wtulić i wypłakać
opijaj ze mną me smutki
oglądaj ze mną horrory
bądź przy mnie
bo teraz tego potrzebuję
ocieraj me łzy
tul mnie
a ja odwzajemnię się
będę Ci oparciem w trudnych chwilach
przytulę gdy będziesz potrzebować
bo zarówno Tobie jak i mnie
rozleciał się świat na kawałki
każde z nas miało stanąć na ślubnym
kobiercu
ale tak się nie stało
oboje jesteśmy samotni
wspierajmy się nawzajem
Komentarze (3)
Życie... przedziwne pisze scenariusze. Oboje mieliście
być na ślubnych kobiercach... Oboje teraz możecie dać
sobie Przyjaźń. Kto wie co będzie dalej. Powodzenia :)
to krok do przyjazni - skoro nie moglo byc inaczej -
smutny wiersz, ale nie bez nadziei
Jednoznaczne kuszenie, raczej nie skończy się
przyjaźnią ("każde z nas...", "jesteśmy samotni" -
świadczyło by o niej i nim).