Bądź obok
W przebłysku urywanych myśli, powracam do
Twoich pocałunków.
Nie czując Twoich ust i dłoni, zamarzam bez
ciepła… i żaru uczuć.
Zapadam w nicość a samotność jak cień
przylepiona
krąży nade mną, zamykając mnie w swoich
szponach.
Niebo traci swoją duszę umierając
powoli,
przygasa dzień…
Brak dotyku, zmysłowej pieszczoty
palców,
smaku i zapachu Twojego ciała.
Wszystko to sprawia,
że każda chwila staje się wiecznością,
zastygłą w bezruchu,
w blasku czarnego płomienia…rodzącego
się smutku.
…jesteś dla mnie wszystkim a wszystko jest Tobą…
autor
Brzoskwinka
Dodano: 2008-04-10 00:02:52
Ten wiersz przeczytano 1066 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
pięknie oddana tęsknota za ukochaną osobą-podoba mi
się super zakończenie
każda chwila staje sie wiecznością a wieczność
stanie sie chwilą w jej spełnieniu
Ładny wiersz,widać,że włożyłaś w niego serce,pokazuje
wyraźne odczucia :) Podobają mi się również
metafory,takie...zmyśle :D Nie umiem
określić,przepraszam,ale ogólnie fajny.Daje dużego
plusa :)
Tęsknota ma duże oczy kto jej nie zna.Wiersz podoba
mi się moge tylko dodać że podpisuje się pod
komentarzem B Ewa tylko ten zrozumie kto ją poznał
nic ująć.
Samotność opleciona tęsknotą z wiersza wychodzi
Czy trzeba jeszcze coś dodać o tęsknocie serca?Te
słowa wyrażają siłę: ''każda chwila staje się
wiecznościąw blasku czarnego płomienia…rodzącego
się smutku...''Trafna metafora i bardzo głęboka.
hmm...tęsknota i oddalenie..i wielki smutek w wersach
...ładny wiersz
wiersz zrozumie tylko ten kto czuje podobnie .. słowa
uczucia .. pięknie to opisałaś...))
Trudny do skomentowania wiersz , dla osoby , której
temat jest obcy. Miłość może przenosić góry , może
niszczyć wielkie potęgi o tęsknocie napisano już
steki , kto nie kocha , jest jak niemy.... kaleki
Wielkie uczucie tesknoty. Wiersz jest dobrze napisany,
bo wzrusza i taka powinna byc rola wiersza.
przejmująco napisany wiersz...
Powroty do ulotnych ciepłych chwil są częścią naszego
życia...czasami powodują radosne rozmarzenie, czasem
jednak smutek po tym, co odeszło bezpowrotnie...ważne
by nie tracić nadziei na poprawę losu, by niebo nie
straciło swojej duszy...PIĘKNY wiersz!