Jak To Jest Smakować Szczęście?
oto z ciemności wyłania się postać
to jestem ja prawdziwa ja
wychodzę z mrocznej jaskini
własnej naiwności
moich ran już nie ma
blizny znikają
smakuję szczęście
wszelkie rozkosze życia
nie wierzyłam
a jednak pewnego dnia
pojawił się on
nowa nadzieja moja
moje słońce
oświetla mnie
lecz nie niszczy mnie
cieszy mnie
mój anioł
podnosi mnie
i nie opuszcza
kocha mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.