Szeptem.
Całe życie czekam na Ciebie...
A TY? Gdzie jesteś?
Zatapiam spojrzenie w dal...
Nie mogę myśleć, śnić
Nic nie mogę, bo czuję, że jesteś
blisko...
... niedaleko.
Mówię do Ciebie, krzyczę...
To nic nie daje! Nie słyszysz mego
wołania!
Błagam.
Zbliż się przynajmniej o krok.
Proszę...
... Daj mi choć cień nadziei.
Zbliżasz się? Czy tylko słońce poruszyło
Twój cień..?
A jednak... Już nie krzyczę, nie wołam.
Tulę się do Ciebie i szeptam na ucho
myśli różane.
Słyszysz?
Do You hear me?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.