bądź przy mnie zawsze...
na mym stole przyschnięty wosk od
świec...
wczorajszy płomień ogrzewał moje ręce...
moje serce
zapach kadzideł roznosi się po całym
pokoju...
we włosy wpięty mam twój zapach...
nie dorówna mu nic...
wyglądam przez okno,
uparcie szukam twojej obecności...
na parapecie usiadł biały gołąb...
jak ty, przyniósł mi ulgę...
autor
anioleczek2005
Dodano: 2005-04-10 12:33:45
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.