Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

BAGNO

męska natura łowcy szybko traci zainteresowanie
dla upolowanej już raz zdobyczy.
rozrzucone nogi ścierwa, dysząca żądza myśliwego, serce łani skowytem, powalone igliwiem staroleśnych marzeń, z kory sennej obdarte,
resztki godności pod mchem.
zażenowane źrenice, szkliwem wpatrzone w nędzną twarz drapieżnika, idiotka nadzieja, głupia, do duszy jak rzep.
wirują zapomniane liście, smak krwi na powiekach, ostatnia mgła dusi niedowiarków, gdy strzała dotyka pęczka Hisa.

nic z tego nie będzie
( Amor spudłował)

autor

Akaheroja

Dodano: 2010-08-15 09:34:41
Ten wiersz przeczytano 1481 razy
Oddanych głosów: 45
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Sotek Sotek

Nie raz podkreślam ten temat, że nie sztuka rozpalić
uczucie ale sztuką jest utrzymać ten rozpalony płomień
aby nie zgasł i był zawsze gorący. No cóż, czasami to
nie wychodzi w śród drapieżników i łowców oni mają
inny punkt widzenia. Pozdrawiam:)

TeniaBrass TeniaBrass

Czytałam kilka razy, wiersz pełen emocji, Dzikie
pożądanie, pozbawione wyższych uczuć i druga strona,
"...Idiotka nadzieja, głupia, do duszy jak rzep...".
Autorka w tym co pisze, nie jest grzeczną dziewczynką
i dobrze, bo przecież miłość niejedno ma imię. Podążaj
tym tropem Akaherojo:) Pozdrawiam:)

kilcik kilcik

wiersz dobry, treść dramatyczna, emocjonalna, przenosi
klimat na czytającego...na szczęście nie wszyscy
panowie, mają naturę drapieżcy...pozdrawiam

Wierszetka Wierszetka

Klimat wiersza jednak jest do opisania bo autorka
oddała go świetnie! Podoba mi się :) zwłaszcza końcowe
sprostowanie:)

babajaga babajaga

nie umiem się wypowiedzieć...jednak zatrzymał...

Barbara Ponikarczyk Barbara Ponikarczyk

Przepraszam ale dla mnie jest to stek bardzo odległych
od siebie i nie trzymających się kupy
skojarzeń.Kompletnie nie wiem o co chodzi w tym
czymś,bo ani to wiersz ani opowiadanie. Nie ma tu
żadnego sensu. Jedynie pierwsze zdanie ma normalną
składnię i treść ale dalej to już tylko bezmyślne
wyliczanie niedorzecznych porównań. Np: co to są
staroleśne marzenia? Nawet komputerowy korektor
podkreśla te brednię na czerwono. Co to jest smak krwi
na powiekach? Od kiedy to powieki mają komórki
smakowe, żeby czuć smak? Jaka strzała i przez kogo
wypuszczona dotyka pęczku Hisa. Szanowna autorko, nie
używaj określeń których nie znasz,bo z tego wychodzi
jedynie śmieszna kakofonia. Nawet gramatycznie nie
umiesz odmienić tego wyrażenia. Mówi się w dopełniaczu
PĘCZKA HISA a nie pęczku hisa. Jak mogła być dotknięta
jakaś część serca skoro( jak sama piszesz) Amor
spudłował? W mojej ocenie, to co napisałaś jest
jednym wielkim i bardzo żałosnym sileniem się ale
naprawdę nie wiem na co. Widzę jedynie bardzo logiczny
związek tytułu z treścią poniżej.Jest to rzeczywiście
jedno wielkie bagno.

maltech maltech

z reguły bywa odrobina przyzwolenia,pozdrawiam

VilleVikernes VilleVikernes

Tak, tak i jeszcze raz TAK!! Po prostu MÓJ KLIMAT!!!!

Osamotniona20 Osamotniona20

Wiersz pełen ekspresji. Słowa w nim zawarte są bardzo
dobitne.
Wiersz daje do myślenia. Ciekawie spuentowany.

lonsdaleit lonsdaleit

Dwoistość tego spojrzenia, utrudnia odniesienie się do
tego "Bagna"; pierwszy rzut oka - to wynik zaburzeń
emocjonalnych i nie ma nic wspólnego z "chcę lub nie"
tyko "muszę", są to uwarunkowania, na które osobnik
'płeć jest bez znaczenia' wpływu w sensie świadomego
wyboru - nie ma, co oczywiście, żadnym
usprawiedliwieniem tego typu zachowań, nie jest.
Pozostaje leczenie w pełnej izolacji. Drugi rzut oka -
o ile, takowy ma tutaj miejsce... cóż... polowanie
stare jak świat, kwestia zachowania właściwych
proporcji... bezmyślne zabijanie zwierzą, niczemu nie
służy... choć i w naturze zdarza się zabijanie dla
przyjemności (czyt. chęć zabawy) chociażby nadmierny
odłów ryb przez wydry, których i tak nie zjadają.

Polak patriota Polak patriota

Jeżeli ma się sadystyczną przyjemność z mordowania
niewinnych zwierząt, zwaną szumnie "polowaniem" to nie
dziwota, że samolub i egoistyczny samiec, zapatrzony w
siebie jak w obrazek, nie jest zdolny dać uczucia
innej osobie. Serdecznie pozdrawiam.

blondynka8 blondynka8

Nie lubię zabijania...sarenek:) Wiersz ma podwójne
dno, co czyni go wartym przeczytania, co uczyniłam.
Amor spudłował...
Wiesz, ten wiersz intryguje. Pozdrawiam serdecznie.

mariat mariat

Dobrze oddany klimat samców - samolubów i ich ofiar.
Budową wiersza zaskoczyłaś. Ale jest klimat.

suzzi suzzi

okrutne wydanie-zwierzęciem jest człowiek, podłą
bestią..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »