Bajeczka dla Ninki

Jesteś już dorosła. Miłość lat nie liczy.
Ty pewnego ranka ujrzysz królewicza,
a on delikatnie stuknie w drzwi laseczką
-czy mogę się widzieć ze swoją Nineczką?

-Ależ proszę pana, proszę, zapraszamy.
Każdy z domowników jest bardzo zmieszany.
Wszyscy powstawali, a ręcę im drżały,
no bo królewicza pierwszy raz ujrzeli.

Wychodziła Ninka, drżąca i nieśmiała,
Oko w oko z królewiczem we drzwiach stała,
zaskoczona pięknem dostojnej osoby,
ciągle stała w miejscu, gięły jej się nogi.

Nagle przyszła mama. Nieopodal była,
w pięknym zaproszeniu Ninkę wyręczyła,
a Ninusi liczko oblał rumień piczesowy.
Weszli więc do domu rozpoczęli mowy.

- Co tu robisz panie?- pyta Ninuś śmiało.
czyż byś czegoś szukał? W oczach jej ciemniało.
- Szukałem ja ciebie. Oj długo szukałem.
i znalazłem skarb swój, który pokochałem.

Szybko wyszli na dwór Ninka zawstydzona
wsiedli do karety, w konie zaprzężonej
zaglądali w oczy w siebie zapatrzeni.
Dzisiaj dobry Pan Bóg los Nince odmienił.

Te przepiękne bajki czasem się sprawdzają,
często piękne panny królewiczów mają
i żyją w dostatku, szczęściu i słodyczy.
Tego Tobie Ninuś Twoja Babcia życzy.

autor

bronislawa.piasecka

Napisany: 2015-01-23 Dodano: 2015-01-23 03:32:38

Ten wiersz przeczytano 2304 razy

Oddanych głosów: 43

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie