BAJKA
Pod pachnącym krzakiem jałowca
rozłożyła się rodzinka szarego zająca,
mama,tata, syn i dwie córeczki
zadowoleni z niedzielnej wycieczki.
Skaczą, fikają w piłeczkę grają
na polanie śmiech słychać wesoły,
nagle na brzegu leśnej dąbrowy
srogi wilk stanął i głośno wrzasnął,
,,smaczne śniadanie zjem dzisiaj rano,,
i ruszył w stronę zajęczych stworzonek,
lecz ojciec stanął w dzieci obronie,
padł na kolana i wilka błaga,
,,oszczędź moje dziatki, zjedz mnie
pierwszego,
jestem już stary i do niczego,,
łezkę uronił i schylił głowę
czekał pokornie aż wilk go porwie.
Zajęcza mama z wielką energią
gromkim głosem na wilka wrzasnęła
,,ty wilku srogi,ty łotrze nadęty,
zostaw mą rodzinę i zmykaj w te pędy,,
Wilk się przestraszył i czmychnął do
lasu,
pędził przed siebie wśród gęstych krzaków i
zniknął.
Szczęśliwa mama przytula dzieciątka
i bohaterskiego szarego małżonka.
Komentarze (18)
Świetna bajka o różnych twarzach bohaterstwa :)
Takie czasy, my kobiety jak te lwice... :)
Miłego dnia.
przyjemna bajka pozdrawiam
Fajniutka bajeczka! Ukłony ;))