Bajka
pewnego dnia zwykly smiertelnik pokochal
Boginie
kochal ja kazdym spojrzeniem
kochal kazdym gestem
widaial ja w kazdym promieniu slonca
i kazdej kropli deszczu
kochal ja w modlitwie i powszednim
slowie
a slowo cialem sie stalo....
AVE
autor
łajza
Dodano: 2006-11-15 19:55:36
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.