Bajka o dziwnym życiu...
Wiersz troszkę inny. Naszło mnie wczoraj. Sama sobie się dziwię. Cóż...Człowiek do końca życia odkrywa samego siebie.
Odwiedzam w snach te miejsca dziwne.
Staram się zrozumieć powód istnienia.
Przytłoczona życia bagażem
powoli odmierzam czas
tik- tak, tik- tak.
Królewicz jak z bajki
na białym koniu przybędzie
Zabierze wraz ze mną
te myśli bezwstydne.
Kochać mnie będzie cedząc przez zęby
jesteś moją suczką- wiesz?
Pozdrawiam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.