Bajka o garnku i...
bajka
stał zwykły garnek
obok siadł czarnek
czarnek aż dyszy:
każdy mnie słyszy!
garnek wysłuchał
i rzekł spod ucha:
wiem że ja i ty
jesteśmy puści
lecz jest różnica
ja użyteczny
ty tylko wsteczny
ja nie przeciekam
ty ludzi wściekasz
mnie człek doczyszcza
tyś czynił zgliszcza
mnie ktoś dopieści
ty tylko wrzeszczysz
ja swoim wnętrzem
posłużę jeszcze
zaś twe odejście
to ludzi szczęście
.
dotarło wreszcie
czy mówić jeszcze?
.
lecz prawdy garnka
to nie dla czarnka
gdyż w parze z wucem
nadal jest bucem
Komentarze (15)
:) Aniek - również pozdrawiam :)
Bajka ta to prawda zawarta w tak zgrabny sposób .
Bardzo ładnie sformułowane. Pozdarwiam
Sisy89, miło mnie, że bajka się spodobała :) ...w
przeciwieństwie do tematu.
Jastrz - współcześnie ktoś musi nadawać programy do
nauki przedmiotów, aby potem można było unifikować
papiery potwierdzające wykształcenie i zdobyte
kwalifikacje zawodowe. Baza musi być jednolita.
Pracowałem wiele lat w internacie i w szkole, i to z
młodzieżą z rocznym-dwuletnim opóźnieniem oraz
problemami, również z rodzin patologicznych. Poznałem
wielu "rodziców"... Wiesz, co by się działo, gdyby
wszystko puścić na żywioł?
Natomiast udział Rady Rodziców w życiu szkoły - jak
najbardziej.
Co do tego szkodnika u steru MEN-u - Zalewska
rozpoczęła niszczenie, on kontynuował. Znam to,
niestety, od środka. Najgorsze 9 lat dla oświaty w
Polsce od dziesięcioleci.
Gorzka_kawo, gdyby nie takie buce, satyra by umarła z
braku tematów ;)
Pozdrówka :)
Super, świetne :))
To rodzice powinni decydować czego chcą uczyć swoje
dzieci. MEN należałoby zlikwidować, albo wydatnie
ograniczyć jego kompetencje. I to bez względu na to,
kto jest ministrem. (Co nie zmienia faktu, że pana C.
uważam za wybitnego szkodnika.)
Podoba mi sie wiersz i nie podoba bo buc nie zasługuje
żeby o nim pisać. Plusik:)
Bort, też bym już nie chciał ich oglądać, a zwłaszcza
słuchać.
Można jednak (i trzeba) z ich dalszego istnienia na
scenie publicznej wyciągać pozytywy - ukazywać ich
oszołomstwo, butę i średniowiecze, które chcą gotować
Polakom. Przecież, paradoksalnie - dzięki temu poszło
do wyborów ponad 20% procent więcej wyborców,
zwłaszcza Polek i młodych obywateli. Trzeba tylko
umiejętnie przekuwać groźbę z sukces.
Przyjemnie, że bajka się spodobała, chociaż temat
ciężki.
*krużganki
O, qrcze... A człek tak chciałby już zapomnieć o tym
kseno/homofobicznym, mizogińskim klaunie... Profesorku
od praktyk średniowiecznych... I przy okazji o
jaskiniowcu Bąkiewiczu i jego hajlujących prawdziwych
Polakach, co pomagają Czarnkowi nieść krużgank
oświaty, haha...
Na szczęšcie ten haniebny cyrk dobiega końca.
A fraszka świetna.
Pozdrówka :)
Niestety, miałem również tę nieprzyjemność. Nie tylko
ostatnio, ale i wcześniej...
wiesz, Zetbeko - przez dwa dni miałam to nieszczęście
oglądać jego chamskie popisy buca odrywanego od koryta
Pozdrówka, Zetnikt
Chapeau bas!