Bajka o królewnie Kołtunce
Dawno temu w państwie Kurka,
żyła królewna Kołtunka.
Skąd to imię? Kto mi powie?
- Przez fryzurkę na jej głowie.
Gdy królewna była mała,
na widok szczotki wrzeszczała,
Darła się panna wniebogłosy:
- chcę mieć splątane włosy!
Nawet kiedy już podrosła,
sprawa nie była prosta,
bo nikt nie był wstanie,
namówić jej na czesanie.
I tak rozczochrana dama,
ciągle siedziała sama.
Na nic suknie, drogie szale,
nikt nie prosił ją na bale.
Zmartwiona była królowa,
zamiast loczków - w kołtunach głowa.
Królowi było bardzo przykro,
córka królewna - straszydło.
" Za mąż Kołtunkę czas wydać!"
- Lecz kandydatów nie widać.
Kto poślubić się odważy
Królewnę - nie widząc twarzy?
Przybył raz fryzjer młody,
pełen wdzięku i urody.
"Daj mi Królu córki rękę
- będzie miała włosy piękne."
Fryzjer mądrym był młodzieńcem,
wkrótce zdobył panny serce.
Odbyło się huczne wesele:
Kołtunki z biednym fryzjerem.
Do pracy zabierał żonę,
włosy były czesane, strzyżone.
Klienci wszyscy uśmiechnięci,
na strzyżenie nabrała chęci.
Zza włosów gęstej kurtyny,
ukazała się twarz dziewczyny,
piękna o delikatnych rysach,
z wrażenie mąż fryzjer przysiadł.
Królowa skakała z radości,
na ucztę zaprosiła gości.
Król fryzjera spryt docenił,
no i tronem się podzielił.
W rocznicę tego wydarzenia.
ogłoszono:" Święto Strzyżenia."
A dworzanie i poddani,
zawsze byli uczesani.
dzięki poprawiłam
Komentarze (24)
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
Świetna bajka! Taka zabawna i lekka :-) Uwielbiam
takie bajeczki ;-P
Fajny pomysł, zupełnie jakbym czytała o swojej córce,
ale królestwa brak:)
Pozdrawiam:)
super dla dzieciaczków , ai sama przeczytałam z
przyjemnością- cieplutko pozdrawiam:)
Bardzo fajna bajeczka,z pewnością spodoba się
dzieciom...Pozdrawiam serdecznie...