bajkowisko
W bajkach które pamiętam
las także mylił ścieżki wędrującym
dzieciom
przeskakiwał kamienie Czerwony Kapturek
spieszył Jaś za Małgosią
pomiędzy drzewami
pomiędzy wersami
czaiło się zło
zmierzch niepewnie wyglądał kolejnego
poranka
każdego wieczoru
zgodnie z porządkiem rzeczy
odwracał się sprawiedliwy los
usypiałam z przekonaniem
że wilk zasłużył na okrutny koniec
a dzieci
jak gdyby nigdy nic
z powrotem
na pierwszej stronie książki
autor
agafb
Dodano: 2021-11-22 09:13:54
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
W bajkach zło jest zazwyczaj na widoku. W życiu trzeba
się przyglądać...
Pozdrawiam z podobaniem :)
Jednym z głupszych pomysłów XX stulecia było
chronienie dzieci od okrucieństwa. Okrucieństwo w
bajkach nie było prawdziwe. A dawało ogromne pole do
popisu fantazji. (Sam byłem wychowany na "Złotej
różdżce".) Lubimy się bać. Dorośli dla siebie kręcą
horrory, a dzieci "chronią". Gdzie tu logika?
W okresie bajkowiska życie było beztroskie a wilki nie
czuły się bezpieczne ;-)
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz.
A życie weryfikuje... Bajki.
Chociaż mówią, że mężczyźni to zawsze duże dzieci...
Zatem mam prawo od czasu do czasu chociaż wrócić do
bajek z dzieciństwa ;-)
Pozdrawiam :-)
Bajki zawsze kończą się dobrze, szkoda, że w życiu nie
zawsze tak jest.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kiedyś lubiłem bajki, potem czytałem je swoim
dzieciom, a teraz czytam bajeczki wnuczce, ciekawe
ujęcie bajkowiska, pozdrawiam serdecznie.
Lubię historie ze szczęśliwym zakończeniem, szkoda, że
w życiu nie zawsze tak jest...pozdrawiam ciepło :)
w bajkach dobro zwycięża i dzieci w to wierzą.
Bardzo ciekawie zapisane to bajkowisko. Życie jednak
to nie bajka, niestety, kiedyś było prościej.
Było łatwiej, jeśli się wierzyło w sprawiedliwy
los...Pięknie jak zwykle:)