Ballada o bohaterach cz. I
Dawniej byli bohaterowie,
chwytali za broń
bronili Ojczyzny.
Każdy im pomagał,
bo widział w tym sens.
Tamci mieli barykady.
Po wojnie nie chcieli,
Złożyć broni, bo czuli,
że znów są w niewoli.
A dziś po wielu latach
Nie ma już bohaterów
Ani prawdziwych facetów,
którzy by z odkrytą głową,
chodzili wśród nas.
Dzisiaj są Ci,
co na stadionach,
wszczynają burdy,
W zasłoniętych twarzach,
demolują miasta,
a mówią, że kochają klub.
Gdy zepsuje im się telewizor,
Lub wysiada net,
To wpadają w szał.
A morał z tego jest taki -
takich dożyliśmy czasów,
i takich mamy bohaterów.
Komentarze (2)
Genialne, czekam na kolejną część. Pozdrawiam
serdecznie :)
Mocny przekaz pozdrawiam