BALLADA PODSŁUCHOWA
/ Na znaną melodię okupacyjną /
Co się porobiło w głowie się nie mieści,
posłuchajcie teraz mojej opowieści.
W knajpce przy stoliku ministrowie
siedli,
szczerze rozmawiali, smaczne dania
jedli.
,, Rząd cały do bani, do d... sojusze,
pojmujesz to bracie, tłumaczyć nie muszę!
,,
Długo gawędzili, jadło smakowało,
nie wiedzieli tylko, że to się nagrało.
Ktoś podłożył ,, pluskwę ,, a więc jest
afera
/ i tak było wotum dla Pana Premiera! /
Media mają temat, na tym zarabiają,
nasze władze w świecie znów się
ośmieszają.
Dawniej nie mówiono tajemnic kobiecie,
teraz trzeba cicho siedzieć przy...
kotlecie.
Może politykom ktoś wbije do głowy:
sekrety przekazuj językiem migowym!
Jan Siuda
Komentarze (18)
I udało ci się Janie napisać wiersz w rytm piosenki
okupacyjnej. Pozdrawiam milo:-)
No to teraz wszyscy politycy na naukę języka migowego
powinni się zapisać:-)
No to migusiem balladę przeczytałam *_*