banalnie
"kochaj mnie mimo wszystko..." [Hey - "Mimo wszystko"]
codziennie staram się zabić
połykam garść tabletek nasennych
rozbijam lustro i padam
w tysiące sponiewieranych kawałków szkła
wbijam strzykawkę w skórę
wstrzykuję śmierć, duszę się sznurem
przyzwyczajenia
podcinam tętnicę, rzucam się
z wieżowca.
Nadal mnie kochasz?
autor
po_zachodzie_slonca
Dodano: 2006-09-05 20:36:31
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.