Bańka
pamięci zmarłych którzy odeszli zostawiają swe wartości temu światu....
Możliwości do wieczności jest wiele
ale nie znajdę ich wiele w bytowości?
Pamięci za wiele nie mam wiec wieżę?
Budzę sie, uśmiecham się ....
Myślę zatrzymam sie?
Każdy gdzieś biegnie.
Ja stoję i patrzę się, świat się obraca
obok mnie...
Niewielki krok mnie dzieli bym wkroczył
tam gdzie podążają wszyscy, gdzie dążą ich
cele.
Czekam by zsynchronizować się,
bym nie doznał turbulencji
przemijalności
doczekania swej pozytywności,
wiarygodności,
życia w wielkiej zgodności,
naturalności,
wartościowości sytości tego świata...
doczekam swej wartości?
Poczekam chwilkę....
dziękuje wam, szczególnie moim bliskim
Komentarze (2)
Każdy z nas jest objęty swoim światem i obserwatorem
kontynuacji wartości nieraz trzeba się zatrzymać aby
przymierzyć sie aby wykreować swoją drogę.Takie ma
przesłanie wiersz dobry w sensie.Wiersz w wymowie
podoba mi się
Wyrwane z pamiętnika,
chociaż w moim nie ma tyle pytań retorycznych.
Słabiutko,