bańka mydlana
Wodziłeś za mną wzrokiem
A ja byłam pod Twym urokiem
Czarowałeś pięknymi słówkami
Wabiłeś obietnicami
Ja wciąż ci wierzyłam i szczęśliwa
przy tobie byłam
Rozmarzona, zakochana.....
Lecz wszystko pękło jak bańka mydlana!!
Zniknąłeś tak nagle jak sie pojawiłeś
W moim sercu pustkę zostawiłeś
autor
ada33
Dodano: 2005-09-03 18:32:15
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.