BARBÓRKA
Gdybym był górnikiem
to tuliłbym Basię
na głowie miał czako
kordelas przy pasie.
Ale nie fedruję
więc Basia nie spojrzy
woli dziś górnika
który tunel drąży.
Niechaj już tak będzie
Basia dla górnika
tradycja jest święta
i to co z niej wynika.
Szczęścia życzę Basiom
wiwat stan górniczy
a po szychcie wspólnych
igraszek w łożnicy.
1. daw. «duże łoże, zwłaszcza małżeńskie» 2. daw. «sypialnia»
autor
zdzisław
Dodano: 2010-12-04 13:12:24
Ten wiersz przeczytano 2053 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
myślę, że każda Basia byłaby kontenta z takiego
wiersza :-)
....;-))) nie trzeba być górnikiem, żeby tulić
Basię..., ale dziś tradycja na uczuciach bardziej zna
się... ;-)))
Pewnie przykład z wiersza wezmą i w łożnicy się
odprężą. Lecz bym głowy nie dawała, by Baśka Zdzicha
nie chciała.
w jednym ogniu dwie pieczenie
zdolny kucharz z Ciebie
Niech Barbarki żałują, że nie jesteś
górnikiem...fajny, okazjonalny wierszyk. Pozdrawiam
Ostatni wers w trzeciej dość mocno zazgrzytał.. M.
dzisiaj Barbórka ..wiersz na czasie...
Niejedna Basia się ucieszy na tak miły wierszyk :)
Ładnie, śmiesznie i miło napisane. Brawo+!
O jeden co pamięta o Basiach :)) za to duży punkt.