Batyskaf
Koleżance
opowiem historię krótką, lecz treściwą
zamknięta kapsuła - w niej zaklęty czas
gra na złotej harfie dawne opowieści
dla małej dziewczynki zamkniętej wśród
ścian
w klatce obrośniętej ludzką zaborczością
na małym pałąku siedzi rajski ptak
skradziony podstępnie nocą z nieboskłonu
zamiast pięknie śpiewać w słonych strugach
łka
tęskni za wolnością, strefą wolnych
lotów
skrzydła, choć kalekie pragną przestrzeń
ciąć
dumnie ponad ziemią rozpostrzeć ramiona
rozweselić barwą ponurzasty mrok
dzień zamienił kratę w siniejące pręgi
teraz trawi oczy sczerwieniała rdza
Jutrzenka porankiem nie spłoszyła cieni
entuzjazm nim wyrósł beznadziejnie zgasł
kończy się historia smutna, lecz
prawdziwa
pleksowy flakonik - na dnie stary wiersz
czuwa nad uśpioną przy płycie dziewczyną
nie zdradza, co w wersach zapisane jest
tam w sznurkach literek spoczywa
zaklęcie
kochanej babuni sprzed dość wielu lat
ono w dobrej porze ptaszynę obudzi
otworzy na oścież utracony świat
mroźny
Komentarze (9)
nieprawda, że długi wiersz ja bym chciała jeszcze!
bardzo tajemniczy, działa na wyobraźnię, dobry z
ciebie poeta
Podoba mi się taki jaki jest twój wiersz ciekawe
rymy... pozdrawiam :)
Wiersz ładny i składny a ja ... :)
Bardzo ciekawa treść wiersza...jestem na tak:)
Podoba mi się twoja bajkowa opowiastka.
Zamknąłeś w "batyskafie" tę swoją tajemnice i poczułam
się jak w Krainie z Tysiąca i Jednej Nocy, czyli
gdzieś na dnie oceanu w krainie baśni, która musi się
dobrze skończyć, ponieważ dobro zawsze zwycięża czyli
dokładnie w klimacie, który bardzo lubię tak jak lubię
czytać Twoje tajemnicze wiersze drogi kolego.
Jak zwykle u Ciebie. Podpisuję się pod słowami AS-a
chociaż wiem, że i tak nie skrócisz swojego pisania bo
właśnie w tym płynięciu rymów i melodyjności tkwi siła
Twoich wierszy. Tak pisząc czujesz się najlepiej.
w większości znakomite rymy i świetne fragmenty, ale
wiersz przydługi i mocno naciągana pointa; tekst
psychologicznie prawdziwy, ale podkreśliłbym inny
element: na ogół sami wznosimy mury, które mają nas
chronić, lecz z czasem stają się naszym więzieniem...
pozdrawiam
Bardzo spodobał mi się Twój wiersz. Pasuje mi idealnie
na słowa piosenki...