BAWEŁNIANA ROZKOSZ
Uwiódł mnie dzisiaj zapach pościeli,
wabił kusząco zmysłowość ciała
-dreszcze przechodzą, w oczach się
mieni,
oddać się chwili bardzo bym chciała.
To istna rozkosz, odlot totalny,
taką pieszczotą skórę okrywa,
a ja odpływam w świat nierealny,
bo właśnie w takim uwielbiam bywać.
Nikogo nie ma, nic nie istnieje,
w tle słychać tylko melodii brzmienie,
ja, niczym nimfa, w pościel wtulona
daję się ponieść swoim marzeniom.
autor
promyczek-80
Dodano: 2010-06-21 14:30:56
Ten wiersz przeczytano 818 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Miło, ciepło i pościelowo:)
Uwiódł mnie ten satynowy wiersz :).. M.
Treść ciekawie poprowadzona, ale...chyba w ostatniej
cosik rymy się posypały? Pozdrawiam sennie :)
Przydałby się peelce... jeszcze ktoś w tej pościeli,
co tak będzie sama leżeć :))))
zazdroszczę peelce, ona w pościel wtulona, a ja
pochłonięta pracą! i gdzie tu sprawiedliwość? wiersz
lekko napisany, ładnie skomponowany:)
Wszystko ma swoje piękno i swój zapach, pachnąca
pościel to dopiero rozkosz dla zmysłu, pozdrawiam:)
promyczku :-) pięknie o tej pościeli :-) albo
zadziałał tu jakiś czarodziejski płyn do płukania albo
pościel była krochmalona ;-)
Witam. Wiersz czyta się z przyjemnością, można się
rozmarzyć. Pozdrawiam.
uwielbiam kłaść się w takiej pachnącej pościeli więc
wcale się nie dziwie , że odpływasz w marzenia :)
bawełniana rozkosz o zniewalającym zapachu,kusi
zatrzymuje i wyzwala wyobraźnie....marzenia
dotykają...jak to mozliwe....a jednak.....rozmarzyłem
sie....pozdrawiam...