będę rosą
Będę mgłą
ciężkim obłokiem padając do stóp
łaskotać Twe zmysły
w sunący po świece wiatr się zamienię
byś umysł swój zachował dziewiczy i
czysty
i mogę kroplą na Twoim policzku spłynąć
i rosą Ci na ustach zostać
wszystko to
byś koło mnie umiał ustać
Komentarze (1)
piękny wiersz. pozdrawiam i plusik:)