Będziesz...
'Będziesz ciągle myślał o niej.'
Nawet przebywając ze mną Twoje myśli wciąż
będą krążyły wokół jej osoby. Nie
przestaniesz o niej myśleć choć przez
chwilę.
'Będziesz obok i nie spróbujesz mi
pomóc.'
Widząc w moich oczach łzy, nie pocieszysz
mnie. Zrozumiesz, że płacze przez
Ciebie.
'Będziesz patrzył jak odchodzę i nie
powstrzymasz mnie.'
Nie spróbujesz mnie zatrzymać, kiedy będę
trzaskała drzwiami Twojego serca. Zdasz
sobie sprawę, że to i tak nic by nie
zmieniło.
'Będzie Cię gryzło sumienie.'
Zrozumiesz, że wszystko skończone. Że
wszystko co budowaliśmy tak długi czas,
zniszczyłeś w ciągu jednej chwili.
'Będziesz pragnął wrócić.'
Zdając sobie sprawę, że wszystko
zaprzepaściłeś, będziesz chciał to
naprawić. I to wtedy zrozumiesz, że nie ma
powrotu, bo nikt już na Ciebie nie
czeka.
'Będziesz sam.'
Nikt nie zdecyduje Ci się pomóc, tak jak i
nikt nie pomógł mi. Zostaną Ci jedynie
wspomnienia i ból, którego nic nie
uleczy.
'Będziemy razem, choć będziemy samotni.'
Mimo, że pozostaniemy sami, bez szansy na
powrót, każde z nas będzie myślami wracać
do dawnych dni, kiedy byliśmy szczęśliwi
razem. Chociaż nie spotkamy się już nigdy
więcej, to pomimo tego,ciągle będziemy
myśleć o sobie i o tym, że mogło być tak
pięknie do końca...
Wiem, że to nie jest typowy wiersz... Przepraszam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.