BEJ-owi oszuści...
Pomyślmy moi mili
Po coś my na bej przybyli…
Żeby pisać tak z rozmachu?
Żeby mieć kolegę „po
fachu”…?
Żeby ciągle głowić się
Co mamy dodać na następny dzień…?
W bej-u to nie o to chodzi
Piszą starzy, piszą młodzi…
Większość pisze to co czuje
Tak swe myśli ukazuje…
Ktoś taki temat tu przytoczył
Po co oddawać fikcyjne głosy…?
Po co kłamać że wiersz ładny
Skoro do gustu nie przypadły…?
Wszyscy w bej-u chcą się ścigać
Każdy w czołówce chce się trzymać…
I czy sądzicie, że to jest w porządku
Że wiersz bez wartości jest na
początku…?
Będę kończyć przemądrzanie
Będę obserwować co się stanie…
Jeszcze jedno słowo dodam
Dla mnie wiersze to przygoda…
Jeszcze proszę o rzecz jedną
Czytajcie wiersze, bo one wciąż żyć
będą…
Nie jestem jakimś tam poetą jestem dziewczyną która ukazuje swoje myśli na BEJU lecz nie rozumiem tego jak można pisać wiersze nie takie z serca tylko po to aby były...albo dawać głosy takie żeby tylko były a nie dlatego że wiersz nam się podoba...zastanówmy się nad tym wierszem on jest o każdym...o mnie, o Tobie, o Nas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.