Bejowa znajoma
Wszystkie noce nieprzespane,
Zawdzięczam pewnej młodej damie,
Tu na beju ją poznałem,
I się chyba zakochałem.
Myśleć o niej nie przestaję,
Nawet kiedy rano wstaję.
Nawet w szkole zamiast matmy,
Widzę jej uśmiech zabawny.
Lecz kilometry dzielą nas,
Ale przyjdzie taki czas,
Odnajdziemy się,
I rozstać nie będziemy chcieli.
Spędzimy wakacyjny czas razem,
A co potem? – czas pokaże...
To nasze marzenie,
Proszę anioły o spełnienie...
Kasiu, nie wiem co ja zrobię jak Cię nie poznam! Musimy się spotkać bo nie wytrzymam ;( Ty jedna w pełni mnie rozumiesz... Brak mi takich osób jak Ty ;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.