BENEFIS ŚWIERSZCZA
Zamiast słońca - czarne chmury,
widać będzie dzień ponury.
Mgły po kniejach wiatr rozsiewa,
szumią w dali groźne drzewa.
W chatce drzazgi już strzelają,
swym płomieniem ciepło dają.
Na zapiecku kot się grzeje,
wiatr za oknem zimny wieje.
Świerszcz benefis dziś obchodzi,
strydulacyjne skrzypce modzi.
Koncert zaraz się rozpocznie,
jest wesoło oraz skocznie.
Pierwsze przyszły tu dwie muchy,
razem z nimi karaluchy.
Trzy biedronki w kropki czarne
i cykady nocą gwarne.
Cztery stonki zaproszone
w żółte prążki wystrojone.
Przyszło jeszcze gości wiele,
taki ogrom jak w wesele.
Nikt nie prosił tu pająki,
pewnie wkradły się tu z łąki.
One pewnie coś tu knuły,
już w sekrecie nitki usnuły.
Gdy preludium świerszcz przygrywa,
dramat w chacie się rozgrywa.
W rytm pająki tańcowały,
i zasadzkę rozstawiały.
Ta zabawa krótko trwała,
sieci ta wszystkich omotała.
Tylko świerszcz na scenie został,
jak ognisty Feniks powstał.
Ostre zęby swe wystawia
z pęt pajęczych ich wybawia.
A pająki poranione,
uciekały jak szalone.
Wtedy wszyscy odetchnęli,
wreszcie święty spokój mieli.
A wirtuoz znów przygrywa
i do tańca gości wzywa.
Mucha która w kącie stała,
na parkiecie wywijała.
Biedroneczki tak tańczyły,
że aż kropki pogubiły.
Atmosfera jest wspaniała.
świerszczykowi za to chwała!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (21)
Podoba się :) Pozdrawiam.
fajna bajka Pozdrawiam:))
Jak dla mnie fajna bajka
Pozdrawiam Zenku:-)
Tu chyba "w" jest niepotrzebne
/w skrycie sieci rozstawiały/
A dwa ostatnie wersy - jakoś brak powiązania z
całością.
Pięknie. No i uwiłeś zgrabną bajeczkę. Dzieci lubią, a
i starszy przeczyta z przyjemnością. Pozdrawiam Zenku.
Z przyjemnoscia przeczytalam, sama lubie takie bajki:)
Pozdrawiam noworocznie.