Bez Ciebie...
Nudno tu bez Ciebie jest.
Nudno do obłędu!
Jestem jeszcze wraz z wiewiórką i
pieskiem,
Piszę, czytam i palę wciąż mam oczy
niebieski.
Lecz to wszystko jest tylko siłą
rozpędu.
Wciąż jeszcze świt jest szary, zmieszch
niebiesko-żółty,
Dzień przechodzi na jedną, noc na drugą
stronę
I róże zakwitły bez wielkiej ochoty:
Bo tak już są przyzwyczajane.
A jednak świat się skończył.
Czy Ty rozumiesz...?
Swiata nie ma i ja go nie stwirzę.
Czas jest równy i cichy.
Lecz czekaj...
Może...
Może ja jestem już na tamtym świcie...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.