Bez Ciebie nie umiałam żyć...:(
...bez Ciebie...skarbie...to nie to samo...
Czasem w takie wieczory jak ten
nie umiem opanować łez
wszystko przypomina mi ten czas
gdy byłeś blisko...
gdy każdą wolną chwile
każda wolną cząsteczke myśli
zapełniałeś...
Siadam przed kartką
włączam pozytywek
ją też dostałam od ciebie...
prócz wspomnień
została tylko ona...
zaczynam pisać...
Jak ten czas szybko mija
juz jest poźna godzina
jednak napisałam ten list...
zobaczysz go jutro
przeczytasz - może zrozumiesz
że bez Ciebie...naprawde...
nie umiałam żyć...
..wysłuchaj moich próśb...prosze... WRÓĆ
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.