Bez cornom noc
wiersz gwarowy
Bez cornom noc
Aniele Strózu Mój
furt przy mnie cuwołeś
i bez to moje zycie,
stracić sie nie dołeś...
Prowadziłeś se mnie
innymi drógami,
nie dołeś sie mi spotkać
z zodnymi sektami...
Dziękujem Ci piyknie,
i zaś mnie przeprowodż,
bez syćkie dni widne
ale i bez cornom noc....
Coby wejść do raju
kie cas mój nastanie
na to wiecne cłece
przy Bogu bywanie...
autor
skorusa
Dodano: 2020-08-21 10:13:13
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Piękny wiersz.
Święcie wierzę, że w Domu Ojca będę czuła się
bezpiecznie.
Pozdrawiam :)
Jak zwykle zachwycająco pięknie! Serdeczności i klaski
zostawiam :)
Jak zwykle zachwycająco pięknie! Serdeczności i klaski
zostawiam :)
Niech się wola Twoja stanie ...
piękna modlitwa ...
Warto wierzyć, że zostało nam jeszcze wiele czasu :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Piękna modlitwa z serca płynąca.
Pozdrawiam serdecznie
Święty Jan Paweł II chętnie słuchał ludzi z gór to
może i Pan Bóg Ciebie wysłucha... Pozdrawiam Cię
serdecznie Skoruso :)
Podoba mi się Twoja modlitwa
Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie.
Może i ja mam takiego Anioła Stróża?
Pozdrawiam
Piękna modlitwa, pozdrawiam Jarzębinko :)
Wymownie.
Mnie się udało dzięki Bogu wypisać z sekty, do której
należałam od dziecka, jak większość nieuświadomiona...
Pozdrawiam
Twoje wiersze to nie tylko genialny zapis gwary, ale
także nieoceniony zapis wartości. Pozdrawiam :)
Piękna modlitwa. Pozdrawiam :)
Piękna modlitwa, cudne wersy językiem gwarowym, z
podobaniem czytam, pozdrawiam ciepło.
Pięknie po prostu
pozdrawiam i głosik zostawiam ;)