bez drzwi
Żal do szklanej tafli przylgnięty
silnym zapachem fiołków przemyka.
Pięściami wali w ściany domu
gdzie brak drzwi, a chce się wymykać.
Jak boli niewypłakany smutek
poprzez szkło zawieruszonych lat.
W cieniu gałęzi troskliwych ramion
dygocze zupełnie inny świat.
Komentarze (27)
smutny, życiowy wiersz,,,pozdrawiam :}
Ładnie Elu ale smutno
Pozdrawiam :-)
Oby jak najmniej było takich dni w naszym życiu.
Serdeczności Elu paa
Dobry wiersz:)
Ładnie, wymownie o żalu:)
Pozdrawiam.
ładnie, acz smutno...życiowo, ale to minie (daj
Boże):) pozdrawiam elka
Dobry wiersz :)
maleńki, ale bardzo wymowny obrazek... :-)
Poruszyłaś, ogromnie!
Pozdrawiam ciepło :-)
po "smutek" i "ramion" dałabym przecinek :-)
bardzo prawdziwe slowa pozdrawiam przytulam
Oj boli bardzo.
spodobała mi się druga zwrotka, dla mnie mogłaby
stanowić cały wiersz :)