Bez miłości
"Przepraszam za siebie,
Ale życie nie istnieje dla mnie bez
Ciebie.
Na świecie źle się czuję,
Jak kawałek układanki do niczego nie
pasuję.
Jesteś jedyną, w której się tak
zadużyłem,
Wszystkich sposobów już nadużyłem.
Cierpienie przeszywa mnie do szpiku
kości,
Bo żyję bez Ciebie, bez miłości.
Myślełem o tym wiele razy,
Lecz każde wspomnienie pozostawia skazy.
Wciąż zadaję sobie jedno pytanie:
Czy to nigdy nie nastanie?
Robisz na mnie wielkie wrażenie
I to nie jest zwykłe zauroczenie.
Więc pomyśl sobie szczerze:
Co trzyma mnie w złej wierze?
Co powoduje mój zły nastrój?
Ty przybrałaś bez uczucia strój.
Może nie widzisz mojej miłości,
Więc powiedz mi o swojej do mnie złości.
Nie odwzajemniasz mojego uczucia?
Jeśli tak, przepraszam, jestem bez
wyczucia.
Takiej miłości sie nie zapomina,
Bo przeradza się w nienawiść. Smutna mina!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.