Bez pamieci
Zycie me bylo trudne
wszystko bylo obludne.
Siedzialam i ciągle plakalam
moze i serca nie mialam...
Wszyscy na mnie krzyczeli,
moze i mnie nie widzieli..
W koncu juz dosyc mialam,
poszlam do lasu i sznurek zabralam..
Pewien czlowiek mnie znalazl,
me cialo pochowal od zaraz.
Ty z nią byleś i sie śmialeś,
a o moim wiecznym śnie nie wiedzialeś.
Grób mój samotny kwiaty obrosly,
Ty sie cieszyleś zapachem wiosny.
Pewna dziewczynka mala
stanela, nad moim pomnikiem plakala..
Porosty wyrwala,
przy moim zdjeciu znicze zapalala..
A Ty o mnie nie wiedzialeś
ja wiem, ze juz "nas" nie pamietaleś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.