Bez pamięci, życia końce..
for Weroniki... pamiętaj że nie jesteś sama...
Labirynt czarnych szarości i białych
jasności, światełko na końcu.
Koniec to czy wstęp do poematu życia
człowieka-czerniejących białości myśli
świetlistych.
Scenariusz ten sam i różny zarazem, a ty
czego pragniesz,,, tak właśnie zapominałem
że nie pamiętasz.. czy to był horror ? Może
raj... Życie trzeba szanować więc nie
krzycz że cierpisz-pragniesz błogiego
spokoju... lecz bądź przestrzeżony :
”Kto nie zaznał goryczy ni razu, ten
nigdy nie zazna słodyczy w niebie”...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.