bez pytania
myśli wiatrem utkane
zbliżę się do Ciebie powoli
słuchając dźwięku serca
nie zapytam czy pozwolisz się dotknąć
Aniele namiętności...
ciepłem rąd pokołyszę się po ścieżkach
Twojego ciała
lekkie usta oplotę zapachem miłości
snem nocy ciepłej rozgrzeję myśli
popłyniemy w białym tle nagości
wiatrem leciutko wzruszę zmysły
w objęciach Twoich skrzydeł
wytrwam do jutra...
autor
tasha_s
Dodano: 2010-03-04 19:49:57
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.