..Bez rachunku i faktury..
I mimo, że dziś tak rozmarzony masz
wzrok,
to nie o mnie tak na jawie śnisz..
Ja jestem przeszłością,
o której wolisz zapomnieć,
porzucić w wspomnieniach,
zawsze odchodzić..
Kiedyś nadejdzie taki czas,
że uniose się dumą i nie odpisze,
uniose honorem i nie oddzwonie..
Będę taka jak Ty
właśnie na ten jeden moment..
Nie pokaże Ci dawnych łez,
nie policze straconych nocy..
Kiedyś i ja zapomne..
ale narazie ciągle jeszcze
kocham Cię..
Wróć bo opadam z sił.. Wróć bym mogła oddychać..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.