Bez szans
Życie głaskało mnie po głowie
i w tym stwierdzeniu jest odpowiedź,
na zadawane wciąż pytanie
- czemu poetką nie zostanę?
Pretensji we mnie jest za mało,
by dzieło stworzyć się udało
i nie targają mną emocje,
więc co ja biedna bez nich pocznę?
Z miłości też nie będę konać,
bo skoro jestem w twych ramionach,
to tylko żyć, a nie umierać
i jak poetką mam być teraz?
autor
krzemanka
Dodano: 2017-09-21 20:01:46
Ten wiersz przeczytano 1423 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Oj zaraz tam, nie jesteś peelko poetką, to takie
przekomarzanie się jesienne, skoro są wodoszczelne
ramiona, to nie ma co się smucić. Miłego dnia:-)
Dziękuję Panowie za Wasze opinie. Miłego dnia:)
Peela za mało się stara, aby ubogacić i ukręcić swoją
drogę życiową...a może i dobrze+:) pozdrawiam
krzemanka
Oj Aniu, jak Ty nie jesteś poetką i to b. dobrą, to mi
... :)))+
Serdecznie dziękuję nowym gościom za poparcie dla
wierszyka. Miłego dnia wszystkim:)
A jednak jesteś...Bardzo mi się podoba Twój wiersz,
jak pisze chacharek /Ironią bije po oczach/
pozdrawiam:)
Świetna puenta :))
Miłego dnia.
Ironią bije po oczach w takich frazach jestes
przeurocza:-)
Zawsze można :)
ups! i w poetycki sposob /dzielic sie/ z czytelnikami
Witaj. Hmmm no tak emocje musza byc, ale jest taki
szeroki wachlarz emocji, ze nie ma sily aby jakas w
nas akurat nie siedziala. Wiem, z etak sobie
ironizujesz... o i mamy juz powod dlaczego jest ten
wiersz bo masz swietnie wyrobiony zmysl obserwacji i
potrafisz trafnie i w poetycki sposob z
czytelnikami... Krzemanko to co? chyba obalilam
tytulowe stwierdzenie, zawsze jest szansa aby proze
zamienic w wiersz... udowadnialas to wielokrotnie.
Usmiechy i serdecznosci Krzemaniu.
Msz to raczej ironia,
myślę, że szczęśliwa osoba też może pisać pięknie,
choć chyba faktycznie gdy los nas kopie i jesteśmy
poranieni, to piszą się wówczas msz bardzo ciekawe
wiersze, choć nie każdy lubi robić wiwisekcje...
Mnie w każdym razie takie wiersze mocno pociągają,
choć i liryka też jest fajna,
niekoniecznie z nieszczęśliwą miłością w tle, ale
mroczność czy dramat może pociągać, no i jest bardzo
życiowy, a życie bajką nie jest.
Dobrego dnia życzę,
a poza tym Elena też ma rację:)
te ramiona są ważniejsze od wierszydełek. Pozdrawiam
:)
oj tam, oj tam, droczysz sie krzemanko...
lepiej byc swietna grafomanka
niz kiepska poetka:))
a wiersz podoba mi sie,
pozdrawiam:)
Niezły wiersz, podoba mi się to jak zostało ujęte.