Bez tytułu
Biegłeś do mnie
Widziałam Twą twarz
I nagle błysk brzęk i trzask
Mój uśmiech zgasł
Z bezdennej rozpaczy
Na świat spoglądam
Choć dużo widzę
Nie wiem co oglądam
Odbity w oczach świat
Rozpadł się i zbladł
Biegłeś do mnie
Widziałam Twą twarz
I nagle błysk brzęk i trzask
Mój uśmiech zgasł
Z bezdennej rozpaczy
Na świat spoglądam
Choć dużo widzę
Nie wiem co oglądam
Odbity w oczach świat
Rozpadł się i zbladł
Komentarze (1)
Zimny pot mnie oblał-tak własnie zginął mój
przyjaciel-biegł do mnie usmiechnięty...i nagle koła
samochodu przerwały jego ale i moje zycie-piekny
wiersz, moje w nim odczucia:(