Bez tytułu
Idąc patrzę w ciemność nocy. Przenikam ją
swym wzrokiem,
czując jej zapach.
Slyszę bzyk komara przelatującego na druga
stronę autostrady.
Z dala słychać tętno miasta,
bijącego na alarm.
To Twoje serce dziś pękło
i polała się z niego,
lawina uczuc związanych ze mną....
autor
DaLidka
Dodano: 2005-01-12 17:09:59
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.