Bez tytułu...
Czemu odsuwasz myśli rozkoszy?
Pamiętasz... przecież tamtej nocy
pod osłoną cienia byliśmy jednym
***
Teraz na każde Twe wspomnienie
maluje się na twarzy rozpacz i
zdziwienie
autor
TalOSan
Dodano: 2005-02-06 13:57:52
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.