bez wahań..
Jeśli twe sere żyć jeszcze pragnie niechaj
się mchem nie owija wilgotnm
gdzieś tam głebiny straszliwe na dnie
chciałybyś więc pójść lasem zielonym
poczuć w lot wiosnę papatrzeć w niebo
odnależć błęki z morzem spokoju
powinieneś więc spytać samego siebie..
Czego nie znajdziesz we własnym domu
Nie szukaj w szafie bo znajdziesz trupa ani
pod łózko też nie zaglądaj
nie o to chodzi abyś wciąż błądził tylko
się w życiu o nogi plątał
musisz wystarczyć i być jeszcze z kopką to
naturalnie skomplikowane
niech cię do końca czasy nie potną bo ty
tych czasów masz stać się panem
Panem łaskawym co z troską patrzy ale jak
trzeba gniewem też zionie
ileż to teraz sam umiar znaczy kiedy tak
wiele z braku już płonie
nikt ci nie powie kiedy już dość ani też
ile jest do zrobienia
jeśli masz siłę po prostu skocz zbierz ją
przeciwnie kiedy jej nie ma
Sztormy i burze tnij prosto bez wahań łut
szczęścia w kolorze oczu
jedni powiedzą może to cud inni dodadzą ach
toż by poczuł
pewnie pisane było mu dążyć pewnie coś
jakby miał gdzieś zapisane
niech tylko w lustro popatrzy z dumą nim
się swym cieniem stanie na amen
Komentarze (5)
Ładnie.Pozdrawiam:)
Wow bez wahania +
Wow bez wahania +
Myśl piękna. Jeśli to wiersz rymowany to należałoby
dopracować rytm i wielkość wersów.
Pozdrawiam. +
przeczytałam jednym tchem
pozdrawiam :)