Bez względu na wszystko.
Coś w stylu listu..
Pomóż mi zasnąć,
by uczyć się umierać.
Tak bardzo się śmierci boję,
iż kto mówi że jej chce-ten kłamie.
Nie zdajesz sobie sprawy,
ile wart jest twoje życie,
ile ludzi pogoniłoby za tobą.
Nieprawda,że nie ma sensu życia,
możesz z niego czerpać radość,
czerpać zawsze,w każdej chwili.
kiedyś,gdy przyczyna będzie aby,
aby smucić się,lamentować,
pamiętaj!
Trzeba żyć dalej,bez względu na wszystko.
obudziło się we mnie kazanie życia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.