Bez zbędnych słów
Ani
Ty milczysz w sprawach zasadniczych,
ja tutaj jeszcze chwile liczę,
zranione serce już nie krzyczy,
najwyższy czas zapalić znicze.
Nam najwidoczniej nie po drodze,
nie warto przez to łamać głosu,
ściągnijmy wyobraźni wodze,
bo tylko taki widzę sposób.
Wspomnienia kładąc na ołtarze
i bez uniesień, krok po kroku,
bez zbędnych słów i bez skojarzeń,
zgubimy swoje ślady w mroku.
Komentarze (23)
odeszła cicho bez zbędnych słów chłodna i trochę
zawiedziona. Nie oglądając sie za siebie. Wspomnienia
ofiarą na jej pogrzebie. Bardzo mi sie podoba Twój
opis rozstania
,,nie po drodze,, inne drogi im pisane:)Ładny
wiersz:)Pozdrawiam:)
śmiem wątpić, czas pokarze
Witaj'Wanted'
Pomimo smutku , odczutuje tez to co czas robi z naszym
bolem... oswaja go,"zranione serce juz nie krzyczy"
Widze peela pochylonego I zadumanego nad grobem
bliskiej osoby. skoro przyjazn jako tematyka wiec
przyjaciolki(?)
Do smutnych wnioskow dochodZi podmiot liryczny, a
najsmutniejsze w tym jest ze... prawdziwych"zgubimy
slady w mroku"
Pozdrawiam.
podzielam zdanie Smutnej, my kobiety jesteśmy bardziej
emocjonalne,
bardzo ładne skojarzenie"zgubimy swoje Ślady w mroku"
żegnamy miłośc lecz będzie następna pozdrawiam
zazdroszczę racjonalnego myślenia w takich delikatnych
sprawach jak uczucia !!! podoba mi się bardzo!
pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz o pożegnaniu miłości...
Pozdrawiam serdecznie